Trochę koloru w te szarobure dni. Postawiłam na moją ulubienicę juz od letnich miesięcy- a mianowicie spódnicę z Simple. Świetna jest- sprawdza się o każdej porze roku. Wełniany, kremowy płaszcz pochodzenia blue shadow, a futrzana, ruska czapka i szal to zeszłosezonowe zdobycze z Promod. Całość bardzo w moich klimatach- tak jak lubię- lekko casualowo i wygodnie !
Tym razem do fotograficznych zmagań nakłoniłam Brata :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz